[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przełożonym i dopasowania się do systemu, w którym żył w danym momencie. Kiedy po skończonym
wywiadzie jechałem zalanymi światłem neonów ulicami Tokio, pomyślałem, że to wyznanie było
niemal tak samo niepokojące jak wcześniejsza opowieść Masayo Enomoto o gwałcie, morderstwie i
kanibalizmie.
1 Yuki Tanaka, Hidden Horrors, w: Japanese War Crimes in World War Two, Westview Press,
1998.
Podczas drugiej wojny światowej do niewoli dostało się nie tylko
więcej ludzi niż w jakimkolwiek innym konflikcie w dziejach, także różnorodność doświadczeń tych,
którzy wpadli w ręce wroga, nie przypominała niczego, co widziano wcześniej. Dziewięć relacji
osobistych zawartych w tej części odzwierciedla te dwie prawdy, daje nam również okazję, aby się
dowiedzieć, jak ludzie postępowali w okolicznościach, które wykraczają poza nasze wyobrażenia.
Różny sposób, w jaki zwycięzcy traktowali swoich więzniów podczas wojny, oznacza również, że
musimy rozszerzyć swoje pojęcie na temat tego, co składa się na uwięzienie". Aleksandr
Michajłowski nie widział więziennych murów podczas swego pierwszego dnia w niemieckiej niewoli,
ale był tak samo uwięziony" jak Peter Lee, który przeżył kilka lat jako jeniec wojenny za drutami
kolczastymi w japońskim obozie.
W świetle tych relacji musimy zmienić swoją tradycyjnie wąską definicję słowa więzień". Zazwyczaj
myślimy o więzniach" jako ludziach, którym wolność została odebrana na określony czas i którzy są
podobnie traktowani za podobne zbrodnie". Ale wiele narodów przeformułowało tę definicję
podczas wojny - zwłaszcza Niemcy, którzy traktowali swoich więzniów zgodnie z ideologią
nazistowską. Na przykład radzieccy jeńcy wojenni byli z reguły traktowani znacznie gorzej niż
brytyjscy - w niemieckiej niewoli zmarło ponad 3 miliony jeńców radzieckich. Ale %7łydów schwytanych
przez Niemców czekała forma uwięzienia niepodobna do wszystkich innych. %7łydzi mogli być zamykani
w gettach - jak Estera Frenkiel i Lucille Eichengreen - albo wysyłani do obozów, takich jak Treblinka -
jak Samuel Willenberg. Ale tym, co łączyło te miejsca, była ich tymczasowość" w oczach nazistów.
%7łydów więziono przez lata w przypadku getta lub przez minuty w przypadku Treblinki, ale w
ostatecznym rozrachunku naziści chcieli, aby koniec był taki sam - śmierć dla wszystkich %7łydów. Taka
forma uwięzienia" jest unikalna w historii.
65
IV. Jeńcy i więzniowie
Druga wojna światowa wyznacza również rewolucję w historii systemu karnego z powodu masowego
uwięzienia niezliczonych milionów cywilów. Starcy, matki, dzieci, niemowlęta - wszystkich czekała
niewola. Ogromną liczbę ludzi spotkała nagła katastrofa uwięzienia. A z rozmów z różnymi więzniami
dowiedziałem się, że nie było jednego sposobu, aby poradzić sobie z tą sytuacją. To, co sprawdziło się
w przypadku Petera Lee - skupić się tylko na chwili bieżącej i nie marzyć o przyszłości - nie
sprawdziłoby się dla Tatiany Naniewej, która przetrwała, wyobrażając sobie, że wyzwolenie jest coraz
bliżej.
IV. Jeńcy i więzniowie
Druga wojna światowa wyznacza również rewolucję w historii systemu karnego z powodu masowego
uwięzienia niezliczonych milionów cywilów. Starcy, matki, dzieci, niemowlęta - wszystkich czekała
niewola. Ogromną liczbę ludzi spotkała nagła katastrofa uwięzienia. A z rozmów z różnymi więzniami
dowiedziałem się, że nie było jednego sposobu, aby poradzić sobie z tą sytuacją. To, co sprawdziło się
w przypadku Petera Lee - skupić się tylko na chwili bieżącej i nie marzyć o przyszłości - nie
sprawdziłoby się dla Tatiany Naniewej, która przetrwała, wyobrażając sobie, że wyzwolenie jest coraz
bliżej.
11
Aleksandr Michajłowski i nazistowskie żywe wykrywacze min
Każdy, kto poświęcił trochę czasu na studiowanie historii, wie, że nasz pogłąd na przeszłość
nieustannie siÄ™ zmienia. Wydarzenia sÄ… opisywane, oceniane i interpretowane na nowo. Opinie
ulegają przewartościowaniu. A co najważniejsze, dostęp do archiwów i świadectw, które tworzą
podstawowe cegiełki wiedzy historycznej, może być swobodny lub ograniczony. Nasza wiedza i opinia
o historii Związku Radzieckiego na przykład zmieniła się w rezultacie upadku muru berlińskiego i
zniknięcia żelaznej kurtyny. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że postrzegamy to jako coś danego raz na
zawsze, co nie może być odebrane - a taki pogląd jest bardzo daleki od prawdy. Zawsze musimy
pamiętać, że chociaż historia udziela nam wielu ostrzeżeń i zapewne wielu lekcji, jest tylko jedna
niezmienna reguła - rzeczy się zmieniają.
A rzeczy z pewnością zmieniły się od czasu, gdy pod koniec lat dziewięćdziesiątych odwiedziłem
Białoruś w swojej podróży badawczej i filmowej. Ten śródlądowy kraj, graniczący z Polską, Ukrainą,
Rosją, Aotwą i Litwą, wchodził od 1922 roku w skład Związku Radzieckiego. Podczas drugiej wojny
światowej był sceną niezliczonych okrucieństw, kiedy, na początku, niemiecka Grupa Armii Zrodek"
posuwała się tędy w drodze na Moskwę, a pózniej rozpętała się za linią frontu krwawa wojna między
Niemcami a partyzantami Stalina. Polska jest zwykle uważana za kraj, który ucierpiał najbardziej
podczas wojny, tracąc 6 milionów obywateli - 18% swojej przedwojennej ludności - ale tylko dlatego,
że Białoruś, stanowiąca w tym czasie część Związku Radzieckiego, nie była klasyfikowana jako
niepodległe państwo. W konsekwencji mało kto zdaje sobie sprawę, że zginęło 2,2 miliona
Białorusinów - 25% przedwojennej ludności.
W 1991 roku Białoruś ogłosiła swoją niepodległość, a trzy lata pózniej prezydentem został Aleksandr
Aukaszenko. W 2006 roku zagraniczni obserwatorzy potępili jego ponowny wybór jako nieuczciwy, a
w kraju doszło do licznych przypadków poważnego naruszania praw człowieka. Aukaszenko jest
ekscentrycznym, autorytarnym władcą, który traktuje Białoruś jak swoje prywatne lenno. Nie ufa
zagranicznym dziennikarzom i dzisiaj bardzo trudno byłoby uzyskać wizę, aby nakręcić w tym kraju
film historyczny. Ale w 1998 roku, podczas chwilowej odwilży w stosunkach między białoruskimi
władzami a zachodnimi mediami, udało mi się złożyć wizytę na Białorusi.
67
IV. Jeńcy i więzniowie
Byłem zdumiony, jak bardzo spodobało mi się to miejsce - nie reżim, oczywiście, ale geografia i ludzie.
Białoruś jest jednym z najsłabiej zaludnionych krajów w Europie i w przeważającej większości
niezwykle spokojnym. Ma taką samą liczbę ludności jak Portugalia - 10 milionów - i ponad dwa razy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]