[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Planowałyśmy się wybrać na wykład dotyczący związków. Prowadzi je Simon Silver.
Podobno to ekspert w sprawach miłosnych  wyjaśnia Michelle rzeczowo i zupełnie bez
zażenowania.
 Wielkie dzięki  mruczę do niej.
Jay uśmiecha się coraz szerzej, słuchając tego. Spoglądam na niego, zaciskając usta.
 Tylko się ze mnie nie nabijaj, dobrze? Powiedziałam ci już, że potrzebuję pomocy.
 Ja mogę z tobą iść  podsuwa.
Tego się z pewnością nie spodziewałam. Szczerze mówiąc, myślałam, że przynajmniej
przez kilka minut będzie się ze mnie śmiał. To znaczy, dwudziestotrzylatka nie powinna chodzić na
takie wykłady. Powinna dobrze się bawić gdzieś na mieście. Zawsze jednak byłam beznadziejną
romantyczką. Odkąd sięgam pamięcią chciałam znalezć  tego jedynego .
Pragnę wielkiej miłości, takiej, którą ogląda się w filmach. Chcę jej tak bardzo, że na samą
myśl o niej rośnie mi serce.
 Myślę, że byłoby jeszcze gorzej, niż gdybym poszła z tatą  mówię, po czym biorę spory
Å‚yk wina.
Jay wzdycha ciężko.
 Matildo, nie wiedziałem, że z natury jesteś taka niegrzeczna!
 Och, wez się zamknij. Wcale się nie obraziłeś.
Uśmiecha się.
 Masz rację, ale i tak chcę tam z tobą pójść. Będzie zabawnie.
 I właśnie dlatego nie pójdziesz. Co to, to nie.
 Och, no przestań  wcina się Michelle.  Wez go ze sobą. Co się takiego może stać?
PatrzÄ™ na niÄ… i kiedy tak patrzy to na Jaya, to na mnie, dostrzegam na jej twarzy dziwny
wyraz.
 Wszystko się może stać  odpowiadam stanowczo.  A poza tym już postanowiłam, że nie
pójdę.
 Ale wydałaś przecież tyle pieniędzy&  wytyka Michelle.
 Właśnie, Watsonie. Wydałaś tyle kasy&  zgadza się Jay, szturchając mnie łokciem.
Nie odpowiadam, pochylam się i opieram podbródek na dłoni. To, że wydałam mnóstwo
pieniędzy na te bilety, wcale mi nie przeszkadza.
Michelle wstaje.
 Porozmawiajcie sobie o tym, ja idę do łazienki, a pózniej mam zamiar upolować liska
siedzącego zupełnie samotnie przy barze. Buziaczki!
%7łe co proszę? Myślałam, że miała dziś chęć upolować Jaya. Najwyrazniej jej libido ma
humory.
 Buziaczki?  pyta Jay, unoszÄ…c brwi.
 Rymuje siÄ™ ze  szczeniaczki  mamroczÄ™ pod nosem.
 I  wieśniaczki .
 Kurczaczki.
 Obieraczki.
 Misiaczki.
 Padaczki?  mówi Jay. Kręcę głową i uśmiecham się, po raz pierwszy odkąd Michelle
postanowiła mnie zawstydzić.  Dobra, poddaję się.
 Ha! Wygrałam bitwę na rymy  oświadczam i siadam prosto, palcami bawię się
kieliszkiem wina.
 Lepiej się już czujesz?  pyta cicho Jay.
 TrochÄ™.
Jay kładzie ramię na oparciu kanapy, na której siedzimy.
 Jesteś cholernie urocza  mówi tuż przy moim uchu.  Powinnaś zabrać mnie na ten
wykład.
Zerkam na niego i krzyżuję ręce przed sobą.
 Mógłbyś o tym zapomnieć? Nadal umieram z zażenowania.
 A gdybym przez cały wieczór udawał, że jestem gejem? Mniej byś się wtedy wstydziła?
 Jakby ktokolwiek mógł w to uwierzyć. Nawet nie wiem, dlaczego chcesz ze mną iść. To
wykład dla samotnych kobiet, nie facetów.
 Czy właśnie nie zaproponowałem, że będę udawał geja? Wtedy będę tam z tego samego
powodu, co wszyscy.  Uśmiecha się.
Mrużę oczy.
 Myślisz, że jesteś taki sprytny? Dobra, możesz iść, ale musisz obiecać, że potraktujesz to
poważnie.
Opiera dłoń na piersi, po czym kreśli na niej znak krzyża.
 Przysięgam. Zatem ustalone. Idę z tobą.
 Tak.  WzdychajÄ…c, rozglÄ…dam siÄ™ po pomieszczeniu. WidzÄ™, jak po jego drugiej stronie
Michelle podchodzi do gościa, który wpadł jej w oko. Nadal nie rozumiem, dlaczego jej
zainteresowanie Jayem tak nagle zniknęło. Może nie spodobały jej się jego tatuaże. Nie, żeby były
widoczne, biorąc pod uwagę to, jak jest teraz ubrany. Odczułam jednak ulgę, kiedy skierowała
uwagę na kogoś innego. Najwyrazniej moje zadurzenie coraz bardziej się rozwija, więc ciężko by
mi było obserwować, jak przyjaciółka próbuje zdobyć obiekt moich westchnień.
Jay przysuwa siÄ™ do mnie na czerwonej, aksamitnej kanapie i dotyka mnie udem.
 Zatem oglÄ…dasz porno, co?
Parskam śmiechem.
 To, że zapamiętałeś akurat ten szczegół, mówi, że jesteś wariatem. To był sarkazm. Nie
musisz brać wszystkiego, co wychodzi z moich ust za pewnik.
Patrzy mi w oczy przez dłuższą chwilę.
 Oglądasz. Wiesz, sam mam dość pokazną kolekcję. Możesz czasami coś sobie pożyczyć.
 Upija łyk drinka, przy czym dostrzegam w jego oku figlarny błysk.
 Nie oglądam porno  nie daję się sprowokować.
 Wszyscy je oglÄ…dajÄ….
 Ale nie ja. Dla mnie pornografia jest mechaniczna. Bardziej kręci mnie intensywny
emocjonalnie romans niż przyglądanie się jak na ekranie dwoje ludzi uprawia seks.
Przysuwa się jeszcze bliżej mnie, ciekawość maluje się na jego twarzy.
 Tak? Opowiedz mi.
Biorę kolejny łyk wina. Jeśli powiedziało się A, trzeba powiedzieć też B.
 Znasz tÄ™ scenÄ™ z Fortepianu, kiedy Harvey Keitel dotyka Holly Hunter przez dziurÄ™
w pończosze? Coś takiego podnieca mnie bardziej niż sam akt seksualny.
 Założę się, że to pieprzony znak z nieba  mamrocze pod nosem.
 Co?
Przesuwa rękę z oparcia kanapy na moje ramię. Spinam się, moje serce przyspiesza
z powodu tej bliskości.
 Nic. To tylko najsłodsza rzecz, jaką w życiu słyszałem, Matildo.
Spodziewam się, że będzie stroił sobie żarty, ale kiedy na niego patrzę, na jego twarzy
widzę jedynie powagę. Przesuwam się, skupiam spojrzenie na winie i nie mówię ani słowa. Słyszę
dzwięczny śmiech Michelle dobiegający od strony baru, a kiedy na nią patrzę, widzę, że trzyma
dłoń na ramieniu tego faceta.
Jay spoglÄ…da tam gdzie ja.
 Pamiętasz, jak mówiłem, że nauczę cię języka ciała?
PrzytakujÄ™.
 Popatrz więc na swoją przyjaciółkę. Kiedy dziewczynie podoba się chłopak, będzie go
subtelnie dotykała, by okazać zainteresowanie, właśnie tak, jak robi to teraz Michelle. Zatem, gdy
chcesz pokazać komuś, że jest godny twojej uwagi, możesz przez chwilę dotykać jego ramienia lub
lekko musnąć jego nogę, po czym zabrać rękę.
Staram się nie myśleć o tym, że nasze uda nadal się stykają. Czy to coś oznacza?
 Jest również kontakt wzrokowy  ciągnie dalej.  Jeśli podoba ci się jakiś facet, powinnaś
patrzeć mu w twarz, nie pod nogi. Odwróć spojrzenie na jakiś czas, by po chwili znów na niego
spojrzeć. Nieustannie gapienie się jest odbierane jako psychoza, więc lepiej tego nie rób.
 Ja zawsze patrzę pod nogi  mówię.  To taki paskudny zwyczaj, ale nie potrafię się
powstrzymać.
Właściwie w tej chwili kusi mnie, by spuścić wzrok, ale siłą woli powstrzymuję się, by tego
nie robić. W przeciwnym razie Jay mógłby rozpoznać moje zauroczenie nim, a tego nie chcę brać
nawet pod uwagÄ™.
 Za każdym razem, gdy przyłapiesz się na tym, po prostu przestań. Po jakimś czasie stanie
siÄ™ to twojÄ… drugÄ… naturÄ….
W tej samej chwili do naszego stolika podchodzi kelner, pytajÄ…c, czy napijemy siÄ™ czegoÅ›
jeszcze. Jay prosi o druga kolejkę tego samego, a ja przepraszam i idę do łazienki. Może będę mieć
szczęście i gdy wrócę, zastanę przy stoliku Michelle. Siedzenie sam na sam z Jayem wydaje się
mocno intymne, a moja zamknięta osobowość sprawia, że w takich sytuacjach natychmiast się
blokujÄ™.
Siedząc na muszli, słyszę pukanie do drzwi kabiny, po czym donośny głos Michelle:
 Jak ci mija wieczór?
 Dobrze, chociaż nie dzięki tobie. Nie wierzę, że powiedziałaś Jayowi o wykładzie. Teraz
muszę zabrać go ze sobą. Nie chciał odpuścić.
 Och, zapewne nie odpuści. Wydaje mi się, że będziecie się razem świetnie bawić.
 Zobaczymy. Znajdziemy się na sali wypełnionej dwustoma niewyżytymi seksualnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl